Mu
szę się przyznać, że dość często zdarza mi się kupować książkę ze względu na okładkę i powiem wam, że jak dotąd nigdy się nie zawiodłam. W taki sposób zostałąm dumną właścicielką powieści „Bella i Sebastian” Nicolasa Vanier’a. książka ta jest nową literacką adaptacją napisaną na podstawie filmu oraz serialu telewizyjnego pod tym samym tytułem – scenariuszem oraz reżyserią zajmowała się wówczas Cécile Aubry.
1
Muszę się przyznać, że w pierwszej kolejności sięgnęłam po „Niezbędnik obserwatorów gwiazd”, a nie po znany już wszystkim „Poradnik pozytywnego myślenia”, co jak podejrzewam pozwala mi spojrzeć nieco inaczej na literacką twórczość Matthew Quick’a.
Po pierwsze
zaskoczył mnie tytuł, ponieważ jego wersja oryginalna brzmi „Boy 21”. Ale nie o samym tytule będę mówić.
Książkę tą zaczęłam czytać prawie rok temu, porzuciłam ją na tak długi okres i niechętnie do niej wracałam. A w sumie była całkiem dobra. Pomijając cytaty i wyjaśnienia do Biblii, którymi autor chciał wyjaśnić swoje podejście do życia i Boga. Mnie one przeszkadzały, najlepiej trafiły do mnie historie osób, które przedstawił w tej książce. Chyba zacznę się wsłuchiwać w Boży szept. Kto wie, co mogę usłyszeć.